sobota, 31 października 2015

Golabki z greckim tonem

To moj nowy wymysl :) przyznam sie, ze polskie golabki niebardzo mi smakuja, zdecydowanie wole greckie gdyz maja ciekawszy smak ale tym razem mialam ochote poeksperymentowac nieco i efekt jest naprawde wysmienity, namawiam do grzechu :) Ilosci skladnikow nie pisze dopasujcie sobie wszystkie do wlasnego podniebienia, golabki sa zrobione z glowki kapusty kiszonej (to wazne! i robi roznice!) W rondelku lekko rumienie ryz na tluszczu dodaje orzeszki pini a nastepnie drobno posiekana cebulke, pozniej mieso mielone, mieszam co chwilke cala zawartosc. Jak juz mam farsz dostatecznie zarumieniony doprawiam solidnie sola, pieprzem i spora dawka oregano zalewam farsz 1,5 szklanki rosolu i pozostawiam na malutkim ogniu do czasu kiedy ryz wypije wode. Po ostygnieciu nadziewam, lubie male mniej wiecej 2 i pol lyzki na jeden golabek. Dalej wiecie jak postepowac :)  Polecam sos pieczarkowy lub grzybowy, sa naprawde boskie! W wersji na lato czyli bezmiesnej to samo jak wyzej, proponuje dodac przed nadziewaniem jeszcze garsc czarnych rodzynek, sa calkiem pyszniutkie. SMACZNEGO :)

piątek, 30 października 2015

Naturalne maseczki - bomba pieknosci i dojrzalosci.

Dzisiaj popelniam mezalians ale wybaczcie, gdzies chcialam ta recepture zapisac i polecic, chce rowniez aby przetrwala ... bo jest swietna i niegrecka :) Polecam dla cer dojrzalych, zmeczonych, suchych i wszelkiego innego rodzaju (poza tlustymi i problemowymi tego gatunku). Sklad - sredniej wielkosci Starte na drobnej tarce avokado, 3lyzeczki miodu, 3 lyzeczki dobrego kakao w proszku i to wszystko. Dodam tez, ze scieram owoc avokado wraz z pestka, dokladnie mieszamy i nakladamy na twarz, dekold a jesli wystarczy to tez na inne czesci ciala. maseczka wyglada jak bloto ale pachnie smakowicie :) Kiedy juz zasycha, gdzies po 20-25 minutach wchodzimy pod prysznic. JEST REWELACYJNA! :)