Ostatnie smaki lata, zapraszam na orzezwiajacy deser z arbuza.
w miedzy czasie przygotowujemy bialy krem .
Deser jest bardzo latwy w wykonaniu, troszke czasochlonny ale nieprzecietnie smaczny :) Kali oreksi !
            
- 2 szklanki zmiksowanego miaszu arbuza (bez pestek)
 - 2 szklanki wody
 - szklanka cukru (mniej lub wiecej w zaleznosci jak slodki deser lubimy)
 - 3 platki zelatyny
 - 1 lyzka soku z cytryny
 
w miedzy czasie przygotowujemy bialy krem .
- 400ml swiezego mleka
 - 600ml kremowej smietany
 - 4 lyzki cukru (orientacyjnie)
 - 2 laseczki wanilii
 - 3 platki zelatyny
 
Deser jest bardzo latwy w wykonaniu, troszke czasochlonny ale nieprzecietnie smaczny :) Kali oreksi !

Wygląda obłędnie! piękne połączenie barw;)
OdpowiedzUsuńDeser jak marzenie.. :)
OdpowiedzUsuńpomysłowo. pięknie wyglada
OdpowiedzUsuńale to ładnie kolorowe!
OdpowiedzUsuń