niedziela, 26 czerwca 2011

CIASTO DROZDZOWE

Nie ma co tutaj duzo sie rozpisywac :) wszyscy wiemy :) Najpyszniejsze sniadanie pod sloncem ! Zapraszam !

  • 650g maki (moze wyjsc troszke wiecej)
  • 42g swiezych drozdzy
  • 4 jajka  (temp pokojowa)
  • 200g cukru
  • 170g roztopionego masla (temp letnia)
  • 200g letniej wody
  • starta skorka z pomaranczy
  •  lyzeczka mastichy (sproszkowanej) lub cukier waniliowy
  • szczypta sol
Kruszymy drozdze i rozprowadzamy z polowa wody, dodajemy ubrana lyzke cukru (z wczesniej przygotowanych 200g) i troszke maki, mieszamy rozczyn. Pozostawiamy na 20 minut w cieplym miejscu pod przykryciem do urosniecia.
Rozpuszczamy pozostala czesc cukru w reszcie letniej wody, dodajemy sol, skorke pomaranczy, mastiche i rozbite jajka, dobrze mieszamy. Nastepnie dodajemy polowe maki i rozczyn, wyrabiamy ciasto dodajac powoli pozostala czesc maki. Moczymy rece w rozpuszczonym masle i wyrabiamy delikatnie ciasto, czynnosc ta powtarzamy  do czasu az nasze ciasto "wypije" calosc przygotowanego masla. przykrywamy ciasto czysta sciereczka i pozostawiamy do wyroscniecia w cieplym miejscu okolo 1 1/2 godziny do czasu az, podwoi swoja objetosc. Dzielimy ciasto na 3 czesci i pleciemy "warkocz", kladziemy na natluszczona blaszke, przykrywamy, pozostawiamy na 30 minut w cieplym miejscu. Smarujemy gore roztrzepanym bialkiem z odrobina mleka, pieczemy w uprzedno nagrzanym piekarniku w 175C okolo 25-30 minut. Smacznego !

2 komentarze: