piątek, 24 czerwca 2011

PANAKOTA O SMAKU MASTICHA Z SOSEM TRUSKAWKOWYM

Panakota jest wlasciwie deserem pochodzacym z Wloch ale niezmiernie popularnym w Grecji jak "swoj". Bardzo czesto zdarza sie tak, ze produkty lub dania znane w Europie jako wloskie tak naprawde pochodza z Grecji np. orzechy wloskie, salata rzymska, pitta - pizza lecz zostaly rozpowszechnione przez Wlochow wraz z ich wloska nazwa. Juz od Starozytnosci wspolna historia tych narodow identyczny klimat jak rowniez podobne sposoby odzywiania stworzyly w rezultacie tak bogata "mieszana" i wspolna game dan a co za tym idzie niepewnosc stuprocentowego ich pochodzenia. Historycy na podstawie swoich badan uznaja Grecje jako kolebke cywilizacji europejskiej a zrodlem pierwszych przepisow kulinarnych - pierwsza na swiecie - zachowana - grecka "ksiazke kucharska"  - "Dipnosofistes" z IIw.p.n.e. Praktycznie mozna powiedziec te dwa narody nie przykladaja za tak wielkiej wagi do doszukiwania sie szczegolw typu - "kto" pierwszy - uznaja sie poprostu za najlepszych kucharzy na swiecie :) i daza sie wielka wzajemna sympatia. Tak poza nawiasem czy wiecie, ze jezyk starogrecki w tamtych czasach uzywany byl tak jak dzisiejszy angielski - byl jezykiem miedzynarodowym. W niektorych wsiach polydniowych Wloszech do dzisiaj starsi mieszkancy posluguja sie jezykiem greckim, greckie sa tez nazwy wiosek, ulic, placow itp.
A powracajac do panakoty prawdopodobnie pochodzi z polnocnych Wloch podaje sie ja w oryginale z sosem caramelowym, moja propozycja na dzisiaj jest jej typowo grecka wersja - panakota o smaku masticha z sosem truskawkowym jednen z najbardziej eleganckich smakowo i wspaniale orzezwiajacy deser. Zapraszam.

  • 600g smietanki kremowej
  • 100g swiezego pelnego mleka
  • 60g miodu
  • 20g cukru
  • 3 platki zelatyny (15g)
  • 200g gestego (greckiego) jogurtu
  • 2 lezki mastichy lub 2 laseczki vanilii (nigdy dwa na raz!)
 sos
  • 500g truskawek (tylko na sos, jesli chcemy udekorowac deser calymi truskawkami - wiecej)
  • sok z polowy cytryny
  • 150g cukru
  • 100g slodkiego czerwonego wina np. Vinsanto (niekoniecznie)
Wkladamy do naczynia smietanke, mleko, miod, cukier i mastiche lub vanilie , podgrzewamy na wolnym ogniu, w momencie jak zacznie sie "podnosic" odstawiamy i dodajemy zelatyne uprzednio rozmiekczona w malenkiej ilosci wody. Zawartosc nalewamy do zimnego naczynia, mieszajac studzimy mase.
Po ostudzeniu "wylawiamy" mastiche, ktora zmienila swoja barwe na ciemniejsza ale "zdazyla" oddac masie swoj smak i zapach (w ten sam sposob postepujemy z vanilia). Laczymy calosc z jogurtem, dobrze mieszamy, wypelniamy kremem pucharki i wstawiamy do lodowki na 3 godziny.
W miedzy czasie przygotowujemy sos, umyte i oczyszczone truskawki kroimy na kawaleczki zasypujemy cukrem, odstawiamy na godzine, miksujemy w blenderze, gotujemy na wolnym ogniu doslownie 3 minuty dodajac sok z cytryny, studzimy, miksujemy w blenderze wraz z winem.
Podajemy panakote jesli lubimy ze swiezymi truskawkami, polana sosem, dodatkowo udekorowana listkami miety. Kali oreksi ! ____________________________________________________________________________________

1 komentarz:

  1. Nie przepadam za tego typu deserami, ale Twoja panakota wygląda bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń